sobota, 13 lutego 2016

Models #8 Paulina Jasińska

Mając siedemnaście lat zostałaś modelką. Co czuje dziewczyna w chwili podpisania umowy z agencją? Ekscytację i ogromną radość czy strach przed czymś nowym, nieznanym?
Podchodziłam do tego z dystansem. Uczyłam się i priorytetem dla mnie było ukończenie szkoły z jak najlepszymi wynikami. Nie czułam na pewno strachu. Cieszyłam się, że będę miała okazję zobaczyć jak ten świat wygląda "od tej drugiej" strony. 

Od zawsze sport był częścią Twojego życia. W dzieciństwie trenowałaś karate, w późniejszych latach grałaś w piłkę nożną i koszykówkę. Co robisz teraz, aby utrzymać formę?
Sport nadal jest częścią mojego życia i nigdy z tego nie zrezygnuję. Ćwiczę na siłowni i w domu. Ostatnio zaczęłam trenować boks. Nie wyobrażam sobie życia bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Chyba jestem od tego uzależniona.

W Polsce związana jesteś z Mango MODELS. Co jest największą zaletą tej agencji? Poleciłabyś ją dziewczynom, które pragną zająć się modelingiem?
Współpracę z Mango MODELS mogę śmiało polecić każdej dziewczynie, która chce zacząć przygodę z modelingiem. W agencji panuje rodzinna atmosfera, bookerzy troszczą się o nas. Co najmniej raz w tygodniu kontaktują się z nami i sprawdzają, czy wszystko u nas w porządku. Śmieję się, że to nasze drugie mamy. Możemy do nich przyjść z każdym problemem i zawsze chętnie pomogą. Na brak pracy też nie mogę narzekać, cały czas coś się dzieję.

Modeling traktujesz jako pracę czy hobby?
Modeling traktuję jako pracę, która wbrew pozorom jest ciężka. Lubię to co robię. Modeling jest stylem życia, czyli cały czas jestem w pracy - nie kończy się ona po sesji bądź pokazie. Wiem, ze muszę dbać o siebie, bo moje ciało jest wizytówką. Chcąc nie chcąc, pracuje cały czas, nawet gdy nie mam wcześniej wspomnianych pokazów lub sesji.

Co najbardziej lubisz w zawodzie modelki? 
W tym zawodzie uwielbiam wszystko! Od stresu aż po zawieranie nowych znajomości. Lubię życie w biegu. Dzięki tej pracy poznałam wiele interesujących osób, z którymi mam kontakt do dziś . Zwiedziłam wiele ciekawych miejsc, o których nawet nie śmiałam marzyć. Modeling pomógł mi w nabraniu pewności siebie i usamodzielnił mnie. Zrozumiałam też jak ważne jest dbanie o swoje ciało.

Lepiej się czujesz na wybiegu czy podczas sesji zdjęciowej?
Uwielbiam chodzić po wybiegu - ten moment, w którym wszystkie oczy obserwatorów są skierowane na mnie jest niesamowity. Czuję się wtedy wyjątkowo. Nie mogę powiedzieć, że nie lubię pracy przed obiektywem, bo byłoby to kłamstwo. Na planie zdjęciowym poznałam wiele różnych osób - od stylistów do fotografów. Cenię sobie rozmowę z nimi, bo mam okazje się czegoś nauczyć oraz poznać ich historie.

Lubisz poznawać historie innych ludzi. Sama również chętne dzielisz się swoimi doświadczeniami?
Łatwo zauważyć, że lubię kontakt z ludźmi, lecz tylko najbliższe mi osoby wiedzą co dzieje się w moim życiu prywatnym. Podobno  trudno do mnie dotrzeć, jednak potrafię dzielić się doświadczeniami związanymi z moją pracą.

Kogo najbardziej podziwiasz?
Dziewczyny pracujące w tym zawodzie podziwiają top modelki, lecz dla mnie autorytetem jest moja mama. Gdy stoję przed trudnym wyborem, zawsze zadaję sobie pytanie "co by zrobiła mama?". Jest ona najważniejszą osobą w moim życiu. Zna mnie jak nikt inny i wiem, że chce dla mnie jak najlepiej.

Jakie są Twoje plany na najbliższe miesiące związane z modelingiem?
Na pewno wylecę na kontrakt. Nie jeden, ale nie zdradzę jeszcze gdzie. Jestem przesadna i nie chcę zapeszyć. Mogę Ci zdradzić, że nie będę się nudzić.







~May

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz